(gk – 9 maja 2025 – tekst zredagowany dla automatycznych czytników audio)

W czasach zamętu moralnego i chaosu informacyjnego chrześcijanin staje przed trudnym, ale fundamentalnym pytaniem: czy moja wiara ma wpływ na moje wybory publiczne, w tym polityczne? Czy pobożność to tylko modlitwa i uczestnictwo w liturgii, czy też uczciwa troska o prawdę i dobro wspólne?
Niepokój budzi sytuacja, gdy osoby jawnie uwikłane w działania niegodziwe – kłamstwo, manipulację, nadużycia władzy – są cynicznie przedstawiane jako „kandydaci obywatelscy”, „ludzie wiary” czy „obrońcy tradycji”. Gdy ich grzechy są udokumentowane – w tym publiczne kłamstwa, zatajenie majątku, czy zachowania niegodne stanowiska publicznego – a mimo to są wspierani przez ludzi deklarujących przywiązanie do wartości chrześcijańskich, rodzi się poważne pytanie sumienia.
To nie są tylko osobiste błędy. To publiczne zgorszenia, które podważają zaufanie do wiarygodności chrześcijańskiego świadectwa. Trudno uwierzyć, że ktoś głęboko zakorzeniony w modlitwie i sakramentach może z czystym sumieniem legitymizować kogoś, kto postępuje wbrew nauczaniu Ewangelii i przykazaniom.
Pismo Święte nie pozostawia wątpliwości:
„Kto usprawiedliwia winnego i kto potępia sprawiedliwego — obaj są obrzydliwością dla Pana.”
Księga Przysłów, rozdział siedemnasty, werset piętnasty.
„Niech wasza mowa będzie: tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.”
Ewangelia według świętego Mateusza, rozdział piąty, werset trzydziesty siódmy.
„Niech was nikt nie zwodzi próżnymi słowami, bo przez nie przychodzi gniew Boży na synów buntu. Nie miejcie z nimi nic wspólnego! (…) Nie uczestniczcie w bezowocnych uczynkach ciemności, raczej je demaskujcie!”
List do Efezjan, rozdział piąty, wersety od szóstego do jedenastego.
Święty Jan Paweł Drugi, papież, nauczał z mocą:
„Milczenie i bierność wobec kłamstwa stają się jego współudziałem.”
Encyklika „Veritatis Splendor”, numer sto jeden, wydana w roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym trzecim.
„Polityka oderwana od moralności prowadzi do tyranii.”
Przemówienie w siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych, wygłoszone w dniu piątym października tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego piątego roku.
Papież Franciszek również ostrzega:
„Chrześcijanin nie może być obojętny wobec kłamstwa i niesprawiedliwości. Wybierając przywódców, bierze odpowiedzialność za ich czyny.”
Rozważanie przed modlitwą Anioł Pański, wygłoszone w Watykanie, w roku dwa tysiące osiemnastym.
„Chrześcijanin, który popiera niegodziwość, sam zniekształca Ewangelię.”
Kazanie wygłoszone w Domu świętej Marty, dnia osiemnastego września dwa tysiące siedemnastego roku.
Popieranie polityków obłudnych, szczególnie tych, którzy z kłamstwa uczynili narzędzie władzy, nie jest „mniejszym złem”, lecz poważnym błędem moralnym. Nie chodzi o ideał, ale o to, czy świadomie nie akceptujemy zła, które z czasem zaczynamy traktować jako normę.
Chrystus wymaga od wiernych jednoznaczności. Nie ma miejsca na relatywizowanie prawdy, na pobożność pozorną, na duchowy kompromis z grzechem, na WYWYŻSZANIA FAŁSZYWEGO!
Wierność Ewangelii wymaga jasnych wyborów i odwagi wybierania prawdy – nawet gdy jest to niepopularne i trudne.
